Firmy windykacyjne zachęcają dłużników do podpisywania ugody. Czy podpisanie ugody jest korzystne dla dłużnika i jakie niesie ze sobą konsekwencje prawne? W tym artykule wyjaśniamy Państwu, że podpisanie ugody może być poważnym problemem prawnym na przyszłość jeśli nie zostanie skonsultowane z prawnikiem, specjalistą od antywindykacji.
Do opisania sprawy skłoniły nas medialne informacje o zwiększających się przychodach firm windykacyjnych z dobrowolnych wpłat ich potencjalnych dłużników. A skoro jest tyle dobrowolnych wpłat, to wcześniej musiały być podpisywane ugody…
Przede wszystkim musisz dokładnie zapoznać się z całą treścią ugody, którą masz podpisać. Zanim cokolwiek zrobisz, a tym bardziej podpiszesz podsunięty Ci formularz ugody odpowiedz sobie na poniższe pytania:
Jeśli na którekolwiek pytanie odpowiedziałeś NIE, pamiętaj, aby NIE PODPISYWAĆ UGODY i nie przesyłać jej firmie windykacyjnej! Grozi to poważnymi skutkami prawnymi, które na pewno wykorzysta firma windykacyjna w celu przymusowego dochodzenia wierzytelności – być może nie istniejącej w ogóle albo przedawnionej – w sądzie i u komornika!
Jeśli z jakichkolwiek przyczyn podpisałeś ugodę z firmą windykacyjną musisz znać skutki takiej czynności. Jeśli dług faktycznie istnieje można rozważyć dwie możliwości. Jeśli na dzień podpisywania ugody dług był przedawniony, to istnieje realna szansa na to, aby w przyszłym sporze sądowym wygrać z firmą windykacyjną mimo podpisanej ugody. Jeśli natomiast dług istniejący nie był przedawniony na dzień podpisywania ugody, to położenie dłużnika jest bardzo trudne. Wynika to z faktu, że zawarcie ugody przed upływem terminu przedawnienia powoduje uznanie długu i przerwanie biegu terminu przedawnienia. Niestety, w takiej sytuacji nowy termin przedawnienia będzie ustalany każdorazowo od daty płatności poszczególnych rat ugody. To skrajnie niekorzystna sytuacja, powodująca, iż windykator ma takiego dłużnika „w garści”.
Oczywiście firmy windykacyjne, posiadając wyspecjalizowaną wiedzę prawną w zakresie dochodzenia wierzytelności, stosują różne sztuczki, celem zaakceptowania przez potencjalnego dłużnika rozwiązań dla niego całkowicie niekorzystnych. Jednym w przykładów takiego działania jest zamieszczanie w formularzach ugód przesyłanych przez firmy windykacyjne oświadczenia, że podpisujący ugodę ZRZEKA SIĘ ZARZUTU PRZEDAWNIENIA. Jeśli takie sformułowanie albo inne podobne znajduje się w projekcie ugody, nie należy jej podpisywać!
Niestety bywa również, że windykatorzy wprowadzają do umowy sformułowanie, wskazujące, że przez zawartą ugodę dłużnik wyraża zgodę na ODNOWIENIE DŁUGU. W takiej sytuacji firma windykacyjna uzyskuje ogromny atut, który na pewno wykorzysta w przyszłym procesie sądowym.
Jeżeli otrzymujesz od firmy windykacyjnej projekt ugody do podpisu powinieneś wzmóc swoją czujność i uważać, aby nie popełnić jakiego błędu, który może skutkować bardzo poważnymi konsekwencjami prawnymi. Gdy masz jakiekolwiek wątpliwości nie bój się pytać i zawsze trzymaj się zasady, że „nie podpisuję, jeśli nie rozumiem”.
Masz sprawę w sądzie albo u komornika? Skorzystaj z naszej bezpłatnej analizy swojej sytuacji. Nasz prawnik ustali jakie masz możliwości oddłużenia i jak możemy Ci pomóc.
Skontaktuj się z nasza Kancelarią jeszcze dzisiaj:
Witam podpisałem ugodę z ultimo są duże spłaty zadluzenuav
Zostaw komentarz